piątek, 5 lipca 2013

Dwa proszki w barszcz

Ostatnie porównanie barszczu z proszku i z koncentratu wzbudziło nieoczekiwanie duże zainteresowanie z Waszej strony. Niemalże od razu padło pytanie: Jeżeli używam barszczu z proszku, to co jest lepsze - Winiary czy Knorr?

Dziś padnie odpowiedź na to pytanie :)

Zapraszam do "porównywarki":

Barszcz Czerwony Winiary





oraz

Barszcz Czerwony Knorr


Tradycyjnie zaczynamy od składu.

Barszcz Czerwony Winiary
Skład: 
  1. cukier
  2. suszony koncentrat buraka czerwonego (koncentrat buraka czerwonego 15,4%, maltodekstryna)
  3. sól
  4. tłuszcz roślinny utwardzony
  5. regulator kwasowości (kwas cytrynowy)
  6. ekstrakt drożdżowy suszony
  7. aromaty (z glutenem)
  8. olej roślinny
  9. warzywa suszone (cebula, czosnek)
  10. hydrolizat białka pszennego
  11. pieprz czarny
Produkt może zawierać śladowe ilości jaj, soi, mleka, selera i gorczycy.



Barszcz Czerwony Knorr
Skład: 
  1. cukier
  2. sól
  3. maltodekstryna
  4. sok z buraków czerwonych (10%)
  5. kwas: kwas cytrynowy
  6. ekstrakt drożdżowy
  7.  tłuszcz roślinny
  8. aromaty
  9. regulator kwasowości: dioctan sodu
  10. substancja zagęszczająca: guma ksantanowa
  11. laktoza
  12. ziele angielskie
  13. pieprz czarny
  14. liść laurowy


Oba produkty na pierwszym miejscu wymieniają cukier. W obu produktach występuje ponadto maltodekstryna, która ma podobny wpływ na organizm co czysta glukoza - jej nadmiar odkładany jest w postaci tkanki tłuszczowej. Oczywiście, jeżeli zjemy w ciągu dnia jedną miskę barszczu z proszku, to nic nam się nie stanie. Jednak produktów z maltodekstryną w ciągu dnia spożywamy znacznie więcej. I chociaż już z tego powodu, jeżeli mamy możliwość, lepiej jest ugotować barszcz z mrożonki.

Oba produkty również zawierają tłuszcz roślinny. Pewnie macie już dość czytania o tym, ale mimo to się powtórzę. Tłuszcz roślinny zawiera izomery trans kwasów tłuszczowych, które mają działanie rakotwórcze, sprzyjają powstawaniu zespołu metabolicznego (cukrzyca, nadciśnienie, miażdżyca, otyłość brzuszna) a także blokują przemiany niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych w organizmie (omega 3 i omega 6). Jednym słowem jest to świństwo, dlatego sama staram się unikać produktów, które to badziewie zawierają. Chociaż - co trzeba ze smutkiem przyznać - jest coraz trudniej znaleźć żywność "nieskażoną" tłuszczem roślinnym czy syropem glukozowo-fruktozowym.

W Barszczu Czerwonym Winiary pojawia się dodatkowo hydrolizat białka pszennego. Hydroliza jest rozkładanie białka pod wpływem np. kwasów czy enzymów na mniejsze fragmenty, "cegiełki", które budują białko. Naturalnie te procesy zachodzą chociażby w naszym żołądku, gdzie na białko działa kwas solny oraz pepsyna (enzym). Hydrolizat białka jest zatem czymś, czego już nie musimy tak dokładnie trawić. Podobnie jak maltodekstryna jest dość szybko przyswajany przez nasz organizm. Czy to dobrze? Zależy jak na to spojrzeć. Jeżeli wychodzimy z założenia, że po to mamy cały system enzymów trawiących składniki odżywcze, żeby organizm wykonał pewną pracę i włożył wysiłek w trawienie. Jeżeli natomiast odrzucamy ten punkt widzenia, to możemy założyć, że hydrolizaty to nic złego.
Po co używa się hydrolizatów białka?
Mają one właściwości przeciwutleniające (przedłużają trwałość produktu), stabilizujące, pianotwórcze, emulgujące, żelujące oraz wzmacniające uczucie smaku słonego. Normalnie dodatek cud! Dzięki niemu można użyć mnie soli i w ogólnie nie dodawać glutaminianu sodu.

I jeszcze jedno słówko na temat zagęszczaczy - jeżeli cierpisz na problemy związane z funkcjonowaniem przewodu pokarmowego, lepiej ich unikaj. Guma ksantanowa w nadmiarze może wywoływać wzdęcia.

Oba produkty nie są przeznaczone dla chorych na celiakię, uczulonych na gluten czy drożdże. Jeżeli cierpisz na alergię pokarmową, zawsze sprawdzaj skład kupowanych produktów spożywczych. Zawsze.

Jak na razie składem bardziej przekonują mnie Winiary. Przede wszystkim tym, że "buraki" są już na 2. miejscu, a nie jak w Knorrze na 3. Jednak Knorr wprowadził mniej tłuszczu roślinnego...

Zobaczmy wartość odżywczą. 
Wartość odżywcza określona jest dla 100 ml roztworu proszku w wodzie. Dlatego też w nawiasie podałam, jakie proporcje zostały zastosowane przy otrzymywaniu roztworów barszczu.

Wartość odżywcza Barszczu Czerwonego Winiary w 100ml (3 płaskie łyżeczki - 12g - na 200ml wody):
  • 88kJ/21 kcal
  • 0,2g białka
  • 4,3g węglowodanów, w tym:
  • 3,3g cukrów
  • 0,3g tłuszczu, w tym:
  • 0,2g kwasów tłuszczowych nasyconych
  • 0,0g błonnika pokarmowego
  • 0,34g sodu


Wartość odżywcza Barszczu Czerwonego Knorr w 100ml (2 łyżeczki proszku na 180ml wody):
  •  90 kJ/ 20 kcal 
  • <0,5g białka
  • 4,5g węglowodanów, w tym:
  • 3,5g cukrów
  • <0,5g tłuszczu, w tym:
  • <0,5g kwasów tłuszczowych nasyconych
  • <0,5g błonnika
  • 0,32g sodu


Muszę tutaj pochwalić Winiary, ponieważ podzieliły się z nami dość dokładnymi danymi na temat wartości odżywczej. Duży plus za to. Jak widać, nie ma jakichś znaczących różnic między wartością odżywczą obu produktów. Dlatego też podstawą do wyłonienia zwycięzcy będzie skład.

Po ponownym przeanalizowaniu składu, podjęłam decyzję, że miano "Mniejszego Zła" przypadnie produktowi o nazwie:

Barszcz Czerwony 

Knorr





Uzasadnienie: Wybór był trudny. Jednak wzięłam pod uwagę najgorszy ze składników, czyli tłuszcz roślinny,  a on w Knorrze był dopiero na 7. pozycji (Winiary: 4.). 

Jeżeli nie zgadzacie się z moją opinią - nie ma problemu, bowiem oba produkty są bardzo do siebie zbliżone :)

Pozdrawiam
Ewa Mirkowicz

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

:) Dziękuję pięknie za porównanie. Smakowo Winiary mi lepiej pasują, wiec skoro różnica jest tak nieznaczna, pozostanę przy swoim wyborze. Coś w tym jest, że to, co smaczniejsze, jest bardziej szkodliwe...
Pozdrawiam!
DorotaM

poszukująca pisze...

Dziękuję za komentarz :) Ja też uważam, że Winiary są smaczniejsze ;)

Unknown pisze...

Zamiast wybierać "mniejsze zło" wolę ugotować własny naturalny barszcz na prawdziwych burakach, różnica ogromna a smak nieziemski. Żadne "zło" nie będzie nigdy dobre i przede wszystkim zdrowe, będzie nadal smakowało chemią!

Unknown pisze...

Proste kiedy jest sie w domu trudnieksze kiedy siedzisz w pracy gdzie trzeba sie troche dogrzac :)

Unknown pisze...

Uwielbirm barsz Winiary, zamiast kawy😉

Unknown pisze...

Uwielbiam😉

JS pisze...

Hm, tzw. cywilizacja lacinska stoi tluszczem roslinnym, konkretnie oliwa z oliwek - czyzby grecy, rzymianie, i wszystkie inne plemiona basenu moza srodziemnego az tak sie mylili?